2024-11-19
W obrazach Alfonsa Karpińskiego zawsze można dostrzec piękno i elegancję. Malarz ten był wyśmienitym portrecistą, sławę przyniosły mu zwłaszcza przedstawienia kobiet. Malował również sceny rodzajowe i często - martwe natury z kwiatami i z elementami porcelanowych zastaw. Na grudniowej Aukcji Sztuki Dawnej znajdziecie Państwo przykład tej ostatniej.
Przyszły malarz był jednym z sześciorga dzieci sędziego powiatowego. W latach 1891-1899 kształcił się Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie pod okiem m.in. pod kierunkiem Leona Wyczółkowskiego. Młody adept dostrzegał wartość w nauce tradycyjnego malarstwa portretowego przekazywanego studentom przez mistrza. Karpiński edukację zdobywał również za granicą: u Antona Ažbégo w Monachium (1903) oraz u Kazimierza Pochwalskiego w Wiedniu, później także w Paryżu. W pierwszych latach swojej ścieżki artystycznej przedstawiał sceny rodzajowe i pejzaże z podkrakowskich Bronowic. W Paryżu rozwinął się zaś w sztuce portretu kobiecego. Jego obrazy emanowały dekoracyjnością i wdziękiem. Twórca stosował w nich stłumioną gamę barwną i umieszczał elementy ze stylistyki japońskiego drzeworytu. W dorobku artystycznym malarza martwe natury zaś przywołują nastrój spokoju. Wspaniałe elementy pomieszczeń i różnorodne kwiaty są jakby ,,za mgłą”. Artysta bardzo lubił przedstawiać róże, anemony, cyklameny czy kaczeńce. W czasie I wojny światowej służył w armii austriackiej. Na stałe mieszkał w Krakowie, był związany z tamtejszym środowiskiem skupionym wokół „Zielonego Balonika”. Po II wojnie światowej należał do warszawskiego ugrupowania Zachęta, które charakteryzowało się tradycjonalistycznym podejściem do sztuki.
Kaczeńce były motywem stosunkowo często malowanym przez Karpińskiego. Nic dziwnego, malownicze żółte kwiaty tej rośliny przykuwają uwagę. ,,Kaczeńce” namalowane w technice olejnej na tekturze o wymiarach: 35 x 49 cm, będzie można licytować w dniach od 15 do 18 grudnia bieżącego roku. Serdecznie zapraszamy do udziału w aukcji.
