Na gładkim brązowawym blacie stoi grupa przedmiotów, głównie naczyń porcelanowych. Od lewej widzimy białą wazkę z bukiecikiem więdnących (kilka płatków opadło na blat) ciemnoróżowych róż z zielonymi liśćmi, za nią mała waza z przykrywką, biała z dekoracją w bladoróżowe kwiaty. Po prawej z przodu w małej białej miseczce-podstawku żółtawo-pomarańczowy dzbanuszek-wazonik z uszkiem, a w tyle w drugiej podobnej miseczce ceglasta doniczka, w której rosną białe pelargonie z dużymi zielonymi liśćmi. Przedmioty odbijają się w błyszczącym blacie. Tło neutralne, brązowawo-żółtawo-szarawe.
Obraz jest dziełem Olgi Boznańskiej (urodzonej w 19865 w Krakowie - zmarłej w 1940 w Paryżu). Po wstępnych lekcjach rysunku udzielanych przez matkę Eugenię Mondan artystka kontynuowała prywatnie naukę u K. Pochwalskiego, J. Siedleckiego, a później H. Lipińskiego i A. Piotrowskiego. Na Wyższych Kursach dla Kobiet im. Adriana Baranieckiego słuchała wykładów Konstantego Górskiego z zakresu historii sztuki. W latach 1886-1889 w monachijskiej Akademii u Karola Kricheldorfa i Wilhelma Dürra. Tam też założyła własną pracownię i mieszkała przez następne dziewięć lat, wyjeżdżając na dłuższe pobyty do Krakowa, Francji i Szwajcarii. W 1895 podjęła pracę kierownika prywatnej szkoły malarstwa T. Hummla. Zaproponowane przez J. Fałata stanowiska kierownika katedry malarstwa w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie odrzuciła i w 1898 przeniosła się na stałe do Paryża. Prace swe prezentowała od 1886 na licznych wystawach w kraju i międzynarodowych w Europie, Ameryce i Japonii. Uzyskiwała liczne nagrody i odznaczenia. Była członkiem wielu znaczących, polskich i europejskich, stowarzyszeń artystycznych. Malowała portrety, martwe natury, sceny rodzajowe we wnętrzach i pejzaże miejskie. Zwracała uwagę przede wszystkim na kolor, stosując ograniczoną gamę barwną, ujawniając w późniejszym okresie wyraźnie zamiłowanie do tonów chłodnych i szarosrebrzystych; obywała się też często bez użycia linii i konturu. Licytowany obraz to ciekawy przykład jednego z głównych nurtów tematycznych w twórczości Boznańskiej. Martwe natury, tworzone początkowo w przerwach między zamówieniami na portrety, stanowią także ważną część twórczości tej artystki. Z czasem malowała coraz więcej kompozycji z kwiatami, często z więdnącymi (motyw więdnących róż pojawił się także w prezentowanej pracy).
Praca powstawała zapewne na przełomie XIX i XX. Prezentuje tonację jaśniejszą oraz miękką i materialną fakturę malarską. Przedmiotowość ukazanych tu obiektów, naczyń i kwiatów, nie została w przeciwieństwie do sposobów impresjonistycznych - zatarta. Boznańska posługuje się w tym obrazie rozjaśnioną gamą barwną, a dotknięcia jej pędzla są bezpośrednie. Z mistrzostwem kładzie plamę, zbliżając się do techniki dawnych mistrzów. Korzysta w ten sposób z pewnych doświadczeń postimpresjonizmu. Bardzo podobny sposób ukazania jasnych martwych natur we wnętrzach pełnych światła spotykamy w dwóch, powstałych w 1906 r. przedstawieniach wnętrza pracowni artystki w jej krakowskim domu rodzinnym przy ul. Wolskiej 21 (oba w Muzeum Narodowym w Krakowie). Pewne analogie w budowie kompozycji, sposobie malowania i kolorystyce pojawiały się także w niektórych martwych naturach Boznańskiej z lat 1890-tych (np. „Martwa natura z winogronami i filiżanką”, po 1890, wł. prywatna; „Martwa natura z budzikiem”, po 1890, Muzeum Narodowe w Kielcach).
- opinia rzeczoznawcy z zakresu malarstwa
- certyfikaty Artbidy