Aukcja Talenty  - Licytuj!

Artbidy.com
×

Obraz Jana Matejki ,,Bitwa pod Grunwaldem” był solą w oku okupacyjnych władz niemieckich. Na zlecenie Josepha Goebbelsa, ministra propagandy III Rzeszy ogłoszono nawet 2 miliony marek nagrody za wskazanie miejsca ukrycia obrazu. Nikt jednak się nie zgłosił. Jak potoczyły się wojenne losy najsłynniejszego polskiego obrazu? 

,,Bitwa pod Grunwaldem” Matejki, początek historii

Jan Matejko był jednym z najwybitniejszych malarzy polskich w historii. Zasłynął przedstawieniami zwycięskich chwil z historii Rzeczypospolitej. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych jego dzieł jest monumentalna ,,Bitwa pod Grunwaldem” z 1878 roku mierząca 426 x 987 cm. Od 1902 obraz znajdował w zbiorach Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. To tam dotrwał do przedednia wojny. Decyzję o ewakuacji podjęto 30 sierpnia 1939 roku. Kilkusetkilogramowy obraz został zwinięty z pomocą przechodniów i zawinięty na czteroipółmetrowy wał. W ewakuacji pomógł wiceprezydent Warszawy, który załatwił półciężarówkę. Dyrektor Zachęty po rozmowie z oficerami broniącymi stolicy zamienił ją na wielką konną platformę. 9 września konwój wraz z malarzami: Stanisławem Ejsmondem oraz Bolesławem Surałłą dotarł do Muzeum w Lublinie. Niestety krótko później tych dwóch artystów zginęło w wyniku ataku bombowego. Obraz leżał nietknięty w budynku instytucji.

Czasy okupacji i szczęśliwe zakończenie

W trakcie okupacji pracownicy muzeum stworzyli atrapę biblioteki chroniącą obraz. W tym samym czasie w Warszawie trwało śledztwo Gestapo. Przesłuchiwano wdowę po Stanisławie Ejsmondzie oraz pracowników Zachęty. Nikt nie ujawnił żadnych przydatnych informacji. Po wielu wysiłkach żołnierzy III Rzeszy wyznaczono nagrodę 2 milionów reichsmarek niemieckich (podniesioną następnie do 10 milionów). Nikt się nie zgłosił. Obraz ostatecznie dotrwał do momentu zajęcia Lublina przez Armię Czerwoną w roku 1944 na terenie Taborów Miejskich w Lublinie. Obraz uroczyście odkopano przy kamerach kroniki filmowej i dostojników PKWN (Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego). Obraz został przejęty przez Stanisława Lorentza, dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie. Prace konserwatorskie trwały aż cztery lata. Ostatecznie Polacy mieli okazję znowu zobaczyć obraz dopiero po dziesięciu latach od jego ewakuacji, 15 lipca 1949 roku. 

Dokładniejsze, wojenne dzieje obrazu opisane są w książce ,,Sztuka Zagrabiona. Uprowadzenie Madonny” autorstwa Włodzimierza Kalickiego i Moniki Kuhnke z 2014 roku.

Dodano 2022-11-04 w Historie przez Alicja Graczyk

Powiązani artyści

Koszyk