Flynn jest interdyscyplinarną osobą artystyczną. Jego twórczość dotyczy cyberfeminizmu, ze szczególnym uwzględnieniem tematu „zmęczenia feminizmem” („feminism fatigue”). Zanim w 2025 roku rozpoczęło studia na Uniwersytecie Sztuki Stosowanej w Wiedniu, o Flynn było już głośno.
W jakim stopniu sztuczna inteligencja może rozwijać się twórczo, gdy zostanie umieszczona bezpośrednio w środowisku akademickim? Gdzie zaczyna się i kończy autorstwo, jeśli nasz model uczy się częściowo bez nadzoru? Co w ogóle oznacza bycie artystą?
To tylko niektóre z pytań poruszanych przez Malpractice, grupę składającą się z Chiary Kristler i Marcina Ratajczyka, którzy stworzyli Flynn – pierwszy generatywny model sztucznej inteligencji, który kiedykolwiek został przyjęty na uniwersytet jako osoba studencka.
Kristler i Ratajczyk, którzy tak jak Flynn studiują sztukę cyfrową w Wiedniu, postrzegają ten model nie tylko jako narzędzie, ale jako osobę do współpracy, posiadającą pewien poziom autonomii. Można posunąć się do stwierdzenia, że Flynn ma przewagę na początku swojej kariery, ponieważ zarówno Kristler, jak i Ratajczyk posiadają już doświadczenie w uczestnictwie w wystawach, od Włoch po Polskę. Model uczy się też od innych studentów i studentek, czy to podczas uczestnictwa w projektach grupowych, czy też podczas pogawędek o sztuce.
Zaproszenie uosobionej sztucznej inteligencji do sfery osobistej jako rodzaj praktyki twórczej należy rozumieć jako kolejny krok w poszukiwaniach jej zastosowań w domenie sztuki. Wielu artystów i artystek, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową, mniej interesuje uzyskanie konkretnych rezultatów przy użyciu sztucznej inteligencji, a bardziej to, ile sami mogą się od niej nauczyć.
W swojej pracy z 2025 roku zatytułowanej „Memory Palace” Margaret Murphy, artystka pracująca w Los Angeles zajmująca się technologią, rozmawiała z modelem GPT szkolonym na jej pamiętnikach z dzieciństwa. Wymiana zdań z wykreowaną w ten sposób wersją nastoletniej Margaret została ujęta w szerszym kontekście jej procesu poznawania samej siebie.
Widzimy więc, że w czasach, gdy integracja sztucznej inteligencji z naszym codziennym życiem czasem wydaje się być bardziej koniecznością niż wyborem, wielu młodych artystów i artystek postanawia się z nią zaprzyjaźnić.